Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rowerzysta z promilami

Data publikacji 28.06.2012

Grodzisk Wlkp., woj. wielkopolskiego.

alko1Granowscy policjanci w miejscowości Parzęczewo zainteresowali się kierującym rowerem, który nie umiał utrzymać prawidłowego toru jazdy. Blisko 3 promile alkoholu to stan alkoholowy w jaki wprowadził się mężczyzna przed kierowaniem jednośladem. Teraz 47 latek odpowie przed Sądem w Grodzisku Wlkp. gdzie karą może być więzienia nawet do jednego roku.

Granowscy w dniu wczorajszym 27.06.br o godz. 19.25 w miejscowości Parzęczewo zainteresowali się kierującym rowerem, który nie mógł utrzymać prawidłowego toru jazdy. Kontrola drogowa, którą dzielnicowi przeprowadzili wyjaśniła dlaczego mężczyzna na drodze kierował tak zwanym „wężykiem”. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Ograniczenie przestępczości drogowej  jak i reakcje na wykroczenia w ruchu drogowym zarówno ze strony osób zmotoryzowanych, cyklistów oraz samych pieszych to główne cele policjantów zadarniowanych do codziennej służby. Każdy kierujący jakimkolwiek pojazdem musi się liczyć z tym, że w każdej chwili może być zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej, a wtedy nawet po jednym piwie czy kieliszku wódki może stracić prawo jazdy.

Przejażdżka na rowerze może również przewrócić do góry nogami całe życie – tracąc prawo jazdy stracić można pracę. Nawet jeśli nigdy nie miało się prawa jazdy, to nie pozostaje się bezkarnym. Pijany rowerzysta naraża się na poważne koszty. W trakcie zatrzymania policja nie ma litości i nietrzeźwych stanowiących zagrożenie dla otoczenia odstawia do tzw. izby wytrzeźwień – za wątpliwej przyjemności pobyt trzeba wówczas niemało zapłacić. Rower trafia w ręce rodziny, ale w niektórych przypadkach, pojazd może zostać „odholowany” na policyjny parking. Mimo, iż brzmi to zabawnie, wcale zabawne nie jest – koszt wezwania holownika może sięgnąć kilkuset złotych. Do tego dochodzi opłata depozytowa, za przechowywanie roweru na parkingu – kwota nawet do kilkunastu złotych za dobę. Sąd po rozpatrzeniu sprawy zwykle orzeka grzywnę w wysokości dochodzących nawet do 1000 złotych.

Zatem Szanowni Państwo po alkoholu rower lepiej zostawić. Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi prowadzącego pojazd to maksymalnie 0,2 promila – a do tego wystarczy już nawet jedno piwo.

Powrót na górę strony