Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Nietrzeźwy" weekend

Data publikacji 23.08.2010

„Nietrzeźwy” weekend. 

Grodzisk Wlkp., woj. wielkopolskiego. 

rowerek00Grodziscy policjanci  w miniony weekend kilkanaście razy podejmowali interwencje policyjne na terenie naszego powiatu, ponadto zatrzymali, a tym samym wyeliminowali czterech nietrzeźwych użytkowników dróg. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod działaniem narkotyków ustawodawca przewiduje karę do 2 lat więzienia, jeśli zaś taka sytuacja w życiu kierowcy się powtórzy – wówczas może stracić prawo jazdy na całe życie.   

W piątek 20.08.2010r o godz.18:10 dzielnicowi z Rewiru Dzielnicowych w Granowie zatrzymali do kontroli drogowej mieszkańca tej miejscowości kierującego rowerem po drodze publicznej. W trakcie rozmowy z 40-letnim rowerzystą, funkcjonariusze wyczuli wyraźną woń alkoholu z ust. Kierującego poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie kontrolno pomiarowe wykazało u kierującego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jednak encyklopedyczne stwierdzenie, mówiące, że „dwu promilowe stężenie alkoholu we krwi to dawka śmiertelna…” – z dopiskiem – „nie uwzględniając narodów słowiańskich…” w powyższym przypadku znajduje całkowite uzasadnienie. Za kierowanie rowerem po pijanemu ustawodawca przewiduje karę do 1 roku więzienia.

Policjanci grodziskiej „drogówki” w sobotę 21.08.2010r o godz. 17.25  wyeliminowali kolejnego pijanego kierującego rowerem po drodze publicznej. W Grodzisku Wlkp. na ul. Dworcowej 50 – letni rowerzysta – mieszkaniec Wielichowa, miał w sobie ponad 2 promile alkoholu. To tylko dwie opisane sytuacje z udziałem nietrzeźwych kierowców, a według statystyk, niefrasobliwych kierowców z polskich dróg w dalszym ciągu nam nie ubywa. Należy zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy, że rower to także pojazd, który znajdując się w nietrzeźwych rękach może nieść za sobą nieodwracalne w skutkach zagrożenie.

Weekendowa przejażdżka na rowerze może czasem przewrócić do góry nogami całe życie – tracąc prawo jazdy stracić można pracę. Nawet jeśli nigdy nie miało się prawa jazdy, to nie pozostaje się bezkarnym. Pijany rowerzysta naraża się na poważne koszty. W trakcie zatrzymania policja nie ma litości i nietrzeźwych stanowiących zagrożenie dla otoczenia odstawia do tzw. izby wytrzeźwień – za wątpliwej przyjemności pobyt trzeba wówczas niemało zapłacić. Rower trafia w ręce rodziny, ale w niektórych przypadkach, pojazd może zostać „odholowany” na policyjny parking. Mimo, iż brzmi to zabawnie, wcale zabawne nie jest – koszt wezwania holownika może sięgnąć kilkuset złotych. Do tego dochodzi opłata depozytowa, za przechowywanie roweru na parkingu – kwota nawet do kilkunastu złotych za dobę. Sąd po rozpatrzeniu sprawy zwykle orzeka grzywnę w wysokości dochodzących nawet do 1000 złotych.

Zatem Szanowni Państwo,  wracając z działki, gdzie grillowane potrawy popijaliśmy alkoholem rower lepiej zostawić. Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi prowadzącego pojazd to maksymalnie 0,2 promila – a do tego wystarczy już nawet jedno piwo.

Powrót na górę strony