Okradali markety - wpadli w ręce policjantów
Grodziscy policjanci zatrzymali pięć osób uciekających oplem corsą po tym jak dokonali kradzieży w jednym z marketów w Obrze. Następnie zatankowali paliwo w Wolsztynie, za które nie zapłacili i odjechali. Po drodze skusili się również na jeden z marketów w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie wraz z łupem uciekali w stronę Poznania. Policjanci na terenie Granowa zajechali im drogę i uniemożliwili dalszej ucieczki. Wewnątrz pojazdu ujawniono skradzione przedmioty. Za dokonane kradzieże grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotnie przedpołudnie grodziscy policjanci zostali powiadomieni o zaistniałej kradzieży w jednym z marketów w Grodzisku Wielkopolskim. Funkcjonariusze w rozmowie z obsługą ustalili, że kilka osób wraz ze skradzionymi artykułami uciekli czerwonym samochodem marki Opel Corsa w kierunku Poznania. Policjanci ruszyli w pościg. Na terenie Granowa zauważyli szukany pojazd, a w nim podróżujących pięć osób. Jedna kobieta i czterech mężczyzn. Policyjnym radiowozem została im odcięta dalsza droga ucieczki. Wewnątrz pojazdu ujawniono skradzione wcześniej łupy.
Jak się okazało, złodzieje w wieku 22, 28 i 29 lat mężczyźni oraz kobieta 39 lat, wszyscy mieszkańcy Poznania wracając z wypoczynku w Boszkowie postanowili okraść z artykułów spożywczych jeden z marketów w Obrze (pow. wolsztyński). Następnie będąc w Wolsztynie na jednej ze stacji paliw zatankowali pojazd poczym nie płacąc odjechali. W Grodzisku Wielkopolskim skusili się na market znajdujący się przy drodze, gdzie tam również dopuścili się kradzieży artykułów różnego pochodzenia.
Grodziscy policjanci przerwali ten przestępczy proceder, dzięki czemu wszystkim pięciu osobom można było przedstawić stosowne zarzuty. O ich losie zadecyduje Sąd. Za popełnione czyny grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
